Ocena filmu Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży
6.9 / 10.0
317722 głosów
Opis filmu Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży 2023
Film Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży to najnowsze rozszerzenie uniwersum, które przenosi nas w czasie, by pokazać korzenie totalitarnej rzeczywistości Panem i początków samego brutalnego rytuału. Historia skupia się na młodym Coriolanusie Snowie, który dąży do przywrócenia blasku nazwisku swojej rodziny, pełniąc rolę mentora dla uczestniczki z dystryktu 12, talentowanej śpiewaczki. Wersja dorastającego Snowa stawia przed nim zadanie zaprowadzenia tributki do zwycięstwa w szczególnie trudnym czasie dla Igrzysk, kiedy to widzowie zaczynają tracić zainteresowanie tym okrutnym widowiskiem.Mimo że film posiada solidną obsadę, w której znajdujemy między innymi Rachel Zegler, Tom Blytha czy Viola Davis, to otrzymane dzieło pozostawia mieszane uczucia. Relacja głównych postaci, mimo wysiłków aktorów, ukazana jest w sposób, który zdaje się pędzić do przodu bez budowania głębszych więzi emocjonalnych, co odbija się na uczuciu zaangażowania widza. Uwagi krytyków dotyczą również niektórych aspektów technicznych, jak nieprzekonujące sceny z użyciem CGI, czy średni poziom muzyki i piosenek, które w rzadkich momentach dopasowują się do tonu opowieści.Akcja filmu, mimo obiecujących pojedynczych scen i momentów, wydaje się momentami rozwlekła, z finałem, do którego dochodzi się w pośpiechu. Zmiany zasad Igrzysk i wprowadzenie ról mentorów stwarzają nową dynamikę, która mogłaby dodać głębi wydarzeniom, lecz finalny efekt nie wypełnia do końca oczekiwań. Niektóre postacie, szczególnie te drugoplanowe, mimo solidnych występów, pozostają nie w pełni rozwinięte, przez co trudno jest odczuć z nimi więź.Podsumowując, Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży jest tytułem, który przynosi kontynuację znanego uniwersum, lecz robi to w sposób, który może pozostawić widza nieusatysfakcjonowanym. Wśród pozytywów warto jednak wyróżnić momenty, w których film błyszczy dzięki talentom aktorskim, oraz interesujące, choć nie w pełni zrealizowane pomysły na rozwinięcie mitologii Igrzysk. Pomimo usilnych prób, zamknięcie filmu nie tworzy zadowalającego mostu do znanej historii Katniss Everdeen, zamiast tego pozostawia niedosyt i pytania o konieczność tworzenia kolejnych rozdziałów tej już kultowej serii.